ZIPPO MYTHOS - recenzja

ZIPPO MYTHOS

Zapach został kupiony przeze mnie w jednej z internetowych perfumerii kilka miesięcy temu, za pojemność 75 ml, zapłaciłem niespełna 79 zl. Muszę powiedzieć, że jest on kolejnym zapachem z tej marki, na który się zdecydowałem.

Podany w prostej formie - szklany, prostokątny flakon nawiązujący do popularnych zapalniczek, z których zasłynęła firma na całym świecie. Błękitna barwa i zdobienia takie jak grecka czcionka i wzór oraz motyw bliżej nie określonego zwierzęcia z morskich głębin (koń przypominający smoka) jest nawiązaniem do mitologii i potężnej siły morza.

Pierwsze wyczuwalne nuty są bardzo świeże, cytrusowe, po kilku minutach na mojej skórze bardzo delikatnie jest wyczuwalna nuta serca, choć nadal dominuje nuta cytrusowa, po kilkunastu minutach wyczuwalna jest podstawa w której wyczuwalne jest piżmo, ale nie jest dominującym składnikiem. Choć producent określa zapach jako drzewno - piżmowy, dla mnie to zdecydowanie jet to jeden ze świeżych, fajnych zapachów dla mężczyzn na co dzień, idealnie pasuje do stylów casual oraz sportowego, zarówno dla młodych jak i dojrzałych panów, jest idealnym zapachem na lato.
Jedynym minusem jest to oczywiście trwałość zapachu, ale za tą cenę nie można od zapachu oczekiwać, że będzie pachnieć od rana do zmierzchu i będzie niezmiennie wyczuwalny. Na mojej skórze palacza utrzymuje się przynajmniej przez kilka dobrych godzin.

Poniżej podaje skład, choć jak wcześniej wspomniałem, dla mnie w tym zapachu jest wyczuwalna nuta cytrusów z delikatnie piżmową podstawą, na pewno na każdej skórze będzie dominować inny składnik, zależy to od naszego PH oraz wielu innych czynników.

-nuty głowy: nuty morskie, cytryna, bergamotka
-nuty serca: jaśmin, róża
-nuty podstawy: piżmo, fasolka tonka, żywica bursztynowa, paczula


A wy jak postrzegacie ten zapach, czekam na wasze opinie i doświadczenia związane z tym zapachem w komentarzach poniżej.